hmm, za trzy godziny jadę sobie do siostry. Ja nawet nie mam ochoty tam jechać. Będę musiała dużo udawać. A ja nie lubię udawać, jednak wolę nie robić nikomu "przykrości" i tak widzimy się raz na rok... Więc uśmiech na twarz, "wierzę w Kościół" i te sprawy. Czy to dziwne?
Czuję się dziwnie, najchętniej siedziałabym sama w pokoju słuchając cały czas muzyki.. Chyba wolę przebywać sama niż z ludźmi. Lubię robić wszystko w swoim czasie, tak jak chcę, a kiedy z kimś jestem muszę się dopasowywać w pewien sposób. Może jestem egoistką
Chciałabym tak umrzeć i zmartwychwstać za kilka dni... odizolować się od świata na jakiś czas.
ale brednie.
 |
| DJ Ashba *.* |
W Kościół się nie wierzy!! O_____Q
OdpowiedzUsuńWierzy się w wszechmocne istoty, Demiurgów, Stwórców, Bogów w aspekcie politeistycznym lub monoteistycznym, w dogmaty, doktryny, ale nigdy nie w instytucje zakładane przez bandy ...
Drżę :O
Życie polega na udawaniu. Wszyscy udają (głównie ze się uczą XD). Ale błogości zaznajemy wtedy kiedy nie musimy już nic udawać i to jest piękne :)
Zmartwychwstanie FUCK YEAH - po maturach 2013 XD
ja bym chciała czarne sciany *___*
OdpowiedzUsuńhah, mrooczno. :p
Usuń